Topic outline
- General
- Dlaczego bilans musi wyjść na zero
Dlaczego bilans musi wyjść na zero
Gazeta Wyborcza przyłapała wicepremiera Morawickiego na tym, jak ujawnił że program 500+ jest „na kredyt”. Znając poziom tego szmatławca – można wierzyć Wicepremierowi – który mówi: to jest to całkowicie błędna i nieprawdziwa interpretacja. Jaka zatem interpretacja jest poprawna?
Aby zrozumieć wypowiedź Pana Mateusza Morawieckiego, konieczna jest elementarna wiedza z ekonomii. To nie jest trudne i na pewno każdy w miarę rozgarnięty człowiek jest w stanie to pojąć. Pod warunkiem, że nie będzie słuchał propagandy.
- Fałszywe miary wartości
Fałszywe miary wartości
Żyjemy w dziwnych czasach - dominacji ekonomii oddzielenia: „Oddzielenie nie stanowi pierwotnej rzeczywistości. Jest ludzką projekcją, ideologią, opowieścią”. Ekonomiści – jak fałszywi prorocy - posługują się błędnymi teoriami wartości.
Współczesna gospodarka to sieć wzajemnych zależności w której następuje przepływ informacji, dóbr i usług oraz pieniędzy.Analiza tych przepływów przy pomocy metod rachunkowości pomaga zarządzać przedsiębiorstwem. Czy te same metody można zastosować w skali całej gospodarki? Tak – o ile uda się ująć wszystkie operacje w postaci jakiegoś abstrakcyjnego systemu. To przy dzisiejszej technice jest stosunkowo łatwe, jeśli posługujemy się miarą pieniężną.
- System finansowy
System finansowy
Podstawowe działania banków są sprzeczne z duchem obowiązującego w Polsce prawa – więc słusznie bankierów nazywa się niekiedy banksterami.
Co by się zatem stało, gdyby państwo objęło zakazem lichwy wszystkie kredyty? Zmniejszyłby się haracz, jakim banki obciążają „frankowiczów”. Capo di tutti capi z pewnością przysłaliby znów swoich facetów w krawatach z kolejnym ultimatum. Groziliby wstrzymaniem „akcji kredytowej”, atakiem na złotego, obniżką rankingów itd…
Jednak problem tych kredytów jest poważny, a zakaz lichwy jest najmniej kontrowersyjnym sposobem jego rozwiązania.